poniedziałek, 29 września 2008

Do psiapsiółki

Na początku pozdrawiam moją ukochaną przyjaciółkę,która jest chora,i biedactwo leży w łóżeczku siąpając:(
Ale jest też dobra wiadomość!
Kochani,ona weszła dziś na nasz blog,i zaczęła go czytać,po czym stwierdziła,że jest naprawdę fajny!
Czy to nie cudowna rzecz?:-)))

Przyjażń to chyba najlepsze co nam może się przytrafić.
Warto ją pielęgnować,zawsze:)
Minęło "kupę" lat,a my nadal się przyjażnimy.
Nie było mnie długo w kraju,mimo tego moja przyjaciółka zawsze przy mnie była:)
Jest kochana.
Potrafi rozbawić,pocieszyć,zawsze ma dla mnie radę,i podniesie na duchu,gdy mam "wielki kanion"(tylko dla wtajemniczonych;))

A czy ja jestem dla niej dostępna zawsze,gdy ona tego potrzebuje?

Nie zawsze doceniamy przyjażń.
A to błąd!
Poważny!
Bywały chwile załamania i kryzysowe,gdy mijałyśmy się na ulicy,nie przyznając się jedna do drugiej(czy pamiętasz to skarbeńku??)

Bywało też wspaniale,ploteczki,wypady do pubów(gdy raz nie chcieli mi sprzedać piwa,choć miałam już swoje lata,a nie wierzyli,że skończyłam 18 i pytali o dowód:P)
To były czasy!

Szkolne lata,dyskoteki,szalone imprezy,zakupy,oglądanie filmów,i podryw!

Ps.Kocham Cię przyjaciółko!!!


Mijają lata,przemija młodośc,przemija piękno,ale przyjażń pozostaje na wieczność!


Nie zapominajcie o tym,nigdy!


Pozdrawiam serdecznie i życzę przyjażni,tej jedynej:)

Mona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


 
ll487e1844ba1f982cd5da1811d4a7fa94_data.php ll487e1844ba1f982cd5da1811d4a7fa94.php ll487e1844ba1f982cd5da1811d4a7fa94_upd.php