Przyjrzyj się dokładnie jak upadam,
Poczuj swą niszczycielską moc,
Spraw bym poczuł się jak niewolnik własnego uczucia,
Prześladuj i zacieraj ślady przeszłości,
Śmiej się i wymierz mi kare,
Ja leżąc i dusząc się osiągnąłem granice mojej wytrzymałości,
Teraz wstaje podtrzymując zmęczone ciało na obolałych rękach,
Prostuje się i patrzę w twoje błyszczące oczy,
Resztka uczucia nie daje mi wypowiedzieć tych wszystkich wulgarnych słów,
Z sekundy na sekundę tracisz pewność siebie,
Obchodzę ciebie dookoła,
Twoja dusza pełna obaw krzyczy uciekaj, jednak ciało nie drgnie,
Strach paraliżuje twoje ruchy,
Staje przed tobą i zadaje ci pytanie
Czy miłość to także ból i cierpienie ?
Jeśli tak, to odpowiedz mi kochanie dlaczego jesteśmy razem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz