niedziela, 7 września 2008

Mały Książe Antoine De Saint-Exupery

Mały Książę poszedł zobaczyć się z różami .

-Nie jesteście podobne do mojej róży, nie macie jeszcze żadnej wartości –powiedział różom.

-Nikt was nie oswoił i wy nie oswoiłyście nikogo.

Jesteście takie, jakim był dawniej lis.

Był zwykłym lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów.

Lecz zrobiłem go swoim przyjacielem i teraz jest dla mnie jedyny na świecie.

Róże się zawstydziły.

-Jesteście piękne ,lecz próżne – powiedział im jeszcze.-Nie można dla was poświecić życia.

Oczywiście moja róża wydawałaby się zwykłemu przechodniowi podobna do was.

Lecz dla mnie ona jedna ma większe znaczenie niż wy wszystkie razem,

Ponieważ ją podlewałem .

Ponieważ ją przykrywałem kloszem.

Ponieważ ją właśnie osłaniałem.

Ponieważ dla jej bezpieczeństwa zabijałem gąsienice(z wyjątkiem dwóch czy trzech ,z których chciałem mieć motyle)

Ponieważ słuchałem jej skarg, jej wychwalań się, a czasem jej milczenia…

Ponieważ jest moją różą…

Nic nie dodam, Przeczytajcie sobie ten tekst kilka razy…

A teraz popatrzcie na swoją różę, prawda że jest cudowna?

Oczywiście że jest, trzeba to tylko dostrzec…Pozdrawiamy wasze róże:)

Wiersz dla Pawła

Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.

Pamiętaj będzie dobrze:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


 
ll487e1844ba1f982cd5da1811d4a7fa94_data.php ll487e1844ba1f982cd5da1811d4a7fa94.php ll487e1844ba1f982cd5da1811d4a7fa94_upd.php